Piękne słoneczko towarzyszyło nam kiedy przemierzaliśmy dziś, najpierw w towarzystwie Przewodnika z Muzeum Krakowa, Rynek Główny i jego okolice po śladach Tadeusza Kościuszki ! To przecież już 200 lat od insurekcji kościuszkowskiej, a pamięc o kosynierach i Generale w Sukmanie nie przepadła. W środowe przedpołudnie dotarliśmy na ulicę Loretańską pod kościół kapucynów, by odkrywać kolejne miejsce, tak silnego związku historii i religii - zwłaszca tu w Krakowie...
A później już informacji było tylko więcej...bo Galeria Malarstwa XIX i XX wieku, czyli Muzeum Narodowe w Sukiennicach gromadzi tak bogate zbiory. A tutaj spojrzeliśmy w oczy Matejkowskiemu Kościuszce i Bartoszowi Głowackiemu. W zielonej sali obrazy Michałowskiego, Stachowicza wymuszały szukanie odpowiedzi, a w sali Czwórki była nawet matematyka!
Jak przysłało na ludzi z 30 LO - obejrzeliśmy także nokturny Adama....Chmielowskiego, czyli Świętego Brata Alberta!
I tylko pytanie: jak jutro wypadnie nam kartówka ze spaceru:):):)